Wyższa składka izbowa w pakiecie

Temat podniesienia składki członkowskiej był omawiany w końcówce prac VIII kadencji. Nie przez przypadek postulat przeglądu tej sprawy został wpisany do projektu uchwały programowej, który to projekt przygotowuje na Zjazd zazwyczaj ustępująca kadencja. Wmieszanie do tego zmiany odpisu na NIL, czyli proporcji podziału składki komplikuje sprawę, gdyż dla ratowania finansów NIL może zajść konieczność podniesienia składki dużo wyżej, niżby to wynikało z konieczności, a nieracjonalny jej rozdział może być zarzewiem poważnych konfliktów.

Izby lekarskie posadowione są na działalności zarówno okręgowych, jak i Naczelnej izby. Zadania Naczelnej Izby są oczywiście odmienne. W przypadku pionów odpowiedzialności zawodowej jest to przede wszystkim funkcja drugiej instancji od orzeczeń, jakie zapadają w okręgach. W przypadku Naczelnej Rady Lekarskiej, to przede wszystkim reprezentacja obu zawodów lekarskich przed centralnymi organami władzy publicznej (Sejm, Senat, RPO, SN, TK, Rada Ministrów , poszczególni ministrowie, Minister Zdrowia i wszelkie agendy tegoż Ministerstwa). Jasnym jest więc, że wobec unitarnego charakteru ustroju naszego państwa, prawo definiujące warunki prowadzenia działalności leczniczej tworzone jest w Warszawie i jedynym w zasadzie negocjatorem w procesie stanowienia prawa, ze strony izb lekarskich jest właśnie NIL. Stąd jej działalność wywołuje tak powszechny , bo odczuwalny przez każdego lekarza skutek (pozytywny lub negatywny).


Uchwała nr 14  Krajowego Zjazdu dokonała bardzo poważnej zmiany w finansach izb lekarskich. Inicjatorzy tej zmiany (zapewne grupa, która oznaczyła się jako Samorząd Przyszłości), bez żadnego stosownego uprzedzenia Delegatów wprowadziła pod obrady pomysł zmiany od stycznia 2023r. wysokości odpisu , jaki pobierające składki od lekarzy okręgowe izby wnoszą  do Naczelnej Izby Lekarskiej.

O sprawie dyskutowano wcześniej w małych gremiach, ale nigdy (w przeciwieństwie do pomysłu podniesienia samej składki) nie stawały na porządku dziennym NRL poprzedniej kadencji.

Zmiana polega na zmniejszeniu tego odpisu z 15% na 10%. Oznacza to jednak ubytek przychodów NIL aż o 33%. W sytuacji, kiedy budżet NIL na 2022r. wykazuje zysk zaledwie 13 tysięcy zł , w sytuacji wyraźnej presji płacowej, dającej się dojrzeć gołym okiem potrzeby zatrudnienia dodatkowych fachowych pracowników, a przede wszystkim planów- ambitnych planów rozwoju działalności NIL- taka strata oznacza bardzo poważne perturbacje. Lepiej nie myśleć wówczas, co z procesem negocjacji w wielu tematach, co z zamiarem profesjonalizacji pracy rzeczników i członków Naczelnego Sądu. Taki stan rzeczy oznacza ryzyko blokady prac. Oczywiście, w budżecie NIL jest kwota 1,6 mln zł memoriałowej amortyzacji (pieniądze już wydane) , są lokaty w bankach. Ale nie o to chyba chodzi, aby taką instytucję pozostawić bez żadnej poduszki finansowej.

W tym momencie , taka uchwała to dla NIL zagranie do własnej bramki. Jasne więc, że dopiero co wybrana nowa NRL , już poprzez tę zjazdową decyzję  została zmuszona do podniesienia składki i musi z tym zdążyć do końca 2022 roku.

PDF OBRAZUJĄCY DYLEMAT NOWEJ NRL

Okoliczności zaistnienia tego projektu na Zjeździe przekonują mnie do opisania tego już dziś. Tylko tak bowiem uświadomimy sobie, że to co nastąpi dalej, jest de facto konsekwencją jakiejś układanki wyborczej, że dostaliśmy to „w pakiecie z nowym rozdaniem”. Że nie będzie to coś, co nas we wrześniu zaskoczy, tylko zaplanowana sekwencja zdarzeń.

Pośród zjazdowych pytań do kandydatów na Prezesa NRL znalazło się zadane przez wiceszefa Konwentu Prezesów, z którego jasno wynikało, że właśnie do Komisji Uchwał i Wniosków składany jest projekt uchwały zmieniającej odpis. Zdumiony nieco zadałem więc pytanie kol.Łukaszowi Jankowskiemu, czy nie uważa, że lepiej byłoby taki pomysł wcześniej poddać dyskusji na liście mailowej Zjazdu i jaką wysokość przyszłej składki wyobraża sobie, aby wyrównać Naczelnej Izbie ubytek 33% przychodów i do tego sfinansować ambitne plany na IX kadencję (niezależnie kto wybrany byłby Prezesem, obaj Kandydaci mieli szerokie zamierzenia). I czy jest przygotowana choćby prosta symulacja w Excelu.

Padła odpowiedź, że taką kwotą mogłoby być 80 zł.

Z tabeli, którą wklejam poniżej jasno wynika, że 80 zł , o których mówił Łukasz Jankowski odpowiadając mi na pytanie to cały czas utrata 11% przychodów, więc raczej ..katastrofa.

No, ale właśnie taką odpowiedź od Kandydata jako pytający otrzymałem.

Kolejny poziom publicznej daniny, jaką jest obligatoryjna składka wymaga wytłumaczenia społeczności lekarskiej powodów samego wzrostu i rozmiaru wzrostu. Tu nie chodzi tylko o 20-30 zł w tę, czy inną stronę. Każdą nieuzasadnioną kwotę podwyżki musimy brać całkiem serio, jako potencjalne pole słusznego sprzeciwu.
Wiem, lepiej czyta się krótkie teksty, ale nie mogę nie wspomnieć o jeszcze jednej ważnej okoliczności: duże (zbyt duże) zróżnicowanie izb okręgowych pod względem ich liczebności. Abstrahuję już od izby warszawskiej (ponad 30 tys.członków). Ale starczy wspomnieć o kilku izbach mających kilkanaście tysięcy członków i o dość sporej grupie izb mających ich poniżej 4 tysięcy. Są i takie, które mają niewiele ponad tysiąc lekarzy i lekarzy dentystów. Jasnym jest, że w obliczu dość poważnych stałych kosztów działalności każdej izby, te mniejsze mają w dzisiejszych czasach dość poważny problem z domknięciem budżetu. Te duże zaś, sytuację mają zgoła inną, choć zwykle wcześniej zaprogramowały jakieś środowiskowe działania i pomimo posiadanych rezerw na kontach, też wyglądają dodatkowych środków.

Warto prześledzić następujące warianty:

Zależność kondycji NIL i OIL od wysokości przyszłej składki
Dopiero przy składce 110zł Naczelna Izba ma jako tako wyrównaną inflację, z niewielkim potencjałem na zwiększenie aktywności. Tymczasem budżety okręgowych izb prawie się podwajają (wzrost o 94%)
A gdyby podniesiono składkę przy nie zmienionym odpisie na NIL?
Zarówno okręgowe izby, jak i Naczelna zasiliłyby się w równym stopniu. Już przy składce 80-90 zł byłby to zauważalny przyrost środków.
ostatecznie – można było wybrać wersję pośrednią- zmniejszenie odpisu nie o 5%, a o 2,5%

Wygląda więc na to, że aby ratować NIL, składka musi wzrosnąć dużo bardziej właśnie wskutek zaburzonej (moim zdaniem) proporcji podziału finansów pomiędzy okręgi a Naczelną.

Tak się dzieje, kiedy jedną rażącą dysproporcję (liczebność izb) próbujemy zakryć inną dysproporcją (warunki finansowe okręgowych izb i Naczelnej).


Beneficjantami będą izby okręgowe: małe dopną budżety, średnim starczy na trochę więcej . Niemniej z uwagi na choćby wzrastające budżety twórcy tej uchwały zjazdowej powinni skonstruować jakiś system zapewnienia transparentności wydatkowania środków finansowych, aby przekonać lekarzy i lekarzy dentystów o sensownym wykorzystaniu daniny w nowej wysokości .

NIL przy składce 100 zł przetrwa, ale trudno będzie bez nadzwyczajnych cięć znaleźć rezerwy na zwiększenie aktywności. Może dlatego, że pracowałem tam ostatnie 4 lata, może dlatego, że wiem jaki impact dają podejmowane tam działania- bliski mi jest los tej instytucji i nadziwić sie nie mogę jak w tak ważnej sprawie można było dyskutować bez choćby symulacji w Excelu, której skonstruowanie zajmuje kwadrans.